Chcę Wam przybliżyć cienie oraz dwa pędzle firmy Era Minerals, którymi wykonałam dla Was trzy makijaże. Możecie znaleźć je: TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ. Dla mnie te cienie są piękne, wyjątkowe, niespotykane... Zachwycam się za każdym razem gdy mam z nimi do czynienia. Pędzle również sprawują się świetnie.
Najpierw słów kilka o pędzlach.
374M - mała precyzyjna kuleczka, idealna do nakładania i rozcierania cieni, które potrzebują precyzji i dopieszczenia z naszej strony. Miła w dotyku, po myciu nic się z nią nie dzieje, nie odkształca się i nie gubi włosia. Pędzel jest lekki, dobrze leży w dłoni i naprawdę świetnie się nim pracuje. Ze względu na ładny biały kolor wyróżnia się na tle innych pędzli.
364N - puchaty pędzel, idealny do rozcierania. Tworzy na oku piękną mgiełkę koloru. Tak jak wyżej wymieniony poprzednik dobrze się myje, nie odkształca się włosie i nie wypada, jest jednak nieco mniej miękki.
Pora na cienie... Osobiście posiadam 6 poniższych kolorów. Co tu dużo mówić, są fenomenalne!
Aztec S11
wykończenie: Satin -
cienie atłasowe, bez widocznych błyszczących drobinek. Szczególnie dobrze widoczne przy sztucznym oświetleniu.
Diwali Z03
wykończenie: Zenith -
wyjątkowa formuła, łącząca duże błyszczące cząstki i ziarnistą, przezroczystą teksturę. Aplikowane na sucho zapewniają świetne pokrycie, natomiast na mokro pozwalają uzyskać efekt metalizujący.
Bombay F29
wykończenie: Frost -
struktura cieni pozwala osiągnąć różne efekty wykończenia - od skrzących się drobinek po oślepiający blask płatków śniegu.
Hypnotic F34
wykończenie: Frost
Zeitgeist F44
wykończenie: Frost
Black Russian F30
wykończenie: Frost
Tak prezentują się swatche bez bazy, na bazie są dużo bardziej intensywne!
Pojemność pełnowymiarowego cienia to 1g. Cena 39,00 zł. Pędzle oraz te i inne kolory cieni o różnych wykończeniach znajdziecie na stronie ERA MINERALS.
I jak Wam się podobają?
Całusy :-*
Ten cień Aztec wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńObłędne kolory, chcę wszystkie! :D
OdpowiedzUsuńwszystkie przepiękne <3
OdpowiedzUsuńJa mam cienie o wykończeniu Jewel, ale takie też bym z chęcią wypróbowała <3
Pierwszy pędzelek bardzo mi się podoba!
Buziaki Kochana :*
niezła pigmentacja!:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory a szczególnie podoba mi się pigment Aztec, jest boski! *.*
OdpowiedzUsuń