środa, 12 listopada 2014

*** Bronzery: Kobo i My Secret ***

Dziś o dwóch bronzerach, które bardzo przypadły mi do gustu i myślę, że nie jednej z Was również się spodobają, a mianowicie jest to bronzer Matt Bronzing & Conturing Powder od Kobo i Bronzing Powder For Conturing od My Secret.





Bronzer 308 Sahara Sand Kobo
Jest zupełnie matowy. Ma bardzo delikatny kolor bez ani jednej nuty rudości czy czerwonych pigmentów. Jedyny i niepowtarzalny kolor, który naprawdę ma piękny chłodny odcień brązu. Miło i bardzo łatwo się go rozprowadza. Jest idealny, po prostu wręcz stworzony dla dziewczyn o jasnej, bladej karnacji. Nie idzie zrobić sobie nim krzywdy. Świetnie nada się dla początkujących, którzy dopiero zaczynają przygodę z makijażem. Świetny do delikatnego zaznaczenia kości policzkowych jak również nałożony w większej ilości do konturowania. Zostawia piękny cień pod kośćmi policzkowymi dzięki czemu twarz wygląda na smuklejszą i nabiera ładnego kształtu.
Waga: 8,5 g
Cena: 19,99 zł


Bronzer My Secret
Stał się ostatnio moim ulubieńcem! Kolor ma przepiękny, jest matowy bez żadnych drobinek, może nie jest aż tak chłodny jak ten z Kobo choć nadal utrzymuje się w takiej tonacji, jednak jest odrobinę ciemniejszy. Idealny do konturowania i modelowania twarzy. Obecnie używam go codziennie gdyż sprawdza się rewelacyjnie. Buzia wygląda świeżo i jest odpowiednio wymodelowana. Od razu po otwarciu urzekł mnie jego zapach, jest cudowny! Jak będziecie miały okazję być w Drogerii Natura to po prostu powąchajcie ;-) Dla mnie jedynym jego minusem jest to, że przy nabieraniu go na pędzel strasznie się pyli i sypie, jednak wystarczy strzepnąć nadmiar z pędzla i po problemie. Przy delikatnym nakładaniu każdy sobie z nim poradzi :-)
Waga: 8,5 g
Cena: 11,99 zł


Szczerze mówiąc obydwa bronzery spisały i spisują się świetnie. Jestem z nich naprawdę zadowolona. Polecam wypróbować, tym bardziej za tak niską i korzystną cenę. Tym razem jakość nie idzie w parze z wysokimi kosztami! ;-) Kolory pasują do każdego typu cery, dla bladzioszków jak znalazł. Kolor można stopniować poprzez nałożenie większej bądź mniejszej ilości produktu.
Polecam chociaż pójść do Drogerii Natura i samemu przekonać się o kolorze, w każdej kosmetyczce przyda się taki kosmetyk!


Do następnego :-)

17 komentarzy:

  1. Chyba skuszę się na ten z Kobo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tera to ja też chcę te brązery ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobo przecudny kolor! <3 Idealny do konturowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie cena zachęca. Z Kobo bardziej mi się widzi i na pewno go wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten Kobo, ale średnio go lubię. Zaciekawił mnie ten z MySecret.

    OdpowiedzUsuń
  6. KOBO zecydowanie bardziej mi się podoba - jest piękny, dużo chłodnieszy od tego z MySecret

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście bardzo lubię i ten i ten ale Kobo jest dużo jaśniejszy, a ja na sobie wolę ciemniejsze wykończenie :-)

      Usuń
  7. Chciałam kupić bronzer KOBO ale niestety nie ma u mnie w mieście Natury. Potrzebowałam koniecznie nowego bronzera i kupiłam puder do konturowania z Inglota :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wypróbować koniecznie ten puder z Kobo, z moją bladą karnacją będzie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bronzery z Kobo są bardzo fajne, lubię również ten w odcieniu Nubian Desert ;)

    OdpowiedzUsuń

***********************************************************************************************

KOMENTARZ POJAWI SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze, są motywacja do dalszej pracy! ;-)

Nie musicie zostawiać linków do Waszych blogów w komentarzach. Sama często odwiedzam komentujących.

Na Wasze pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej!

Pozdrawiam ;-)
Milena

***********************************************************************************************

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...