niedziela, 29 grudnia 2013

*** Sylwestrowe smoky ***

Witajcie! ;-)

I już po świętach teraz czas na zabawę sylwestrową z tej okazji kolejna propozycja makijażu, tym razem smoky w kolorze ciemnego fioletu (w rzeczywistości brokat jest bardziej fioletowy).
Może Wam się przyda taki make up ;-)







Nie wiem czy dam radę wrzucić jeszcze jakiś post przed Sylwestrem dlatego już dziś życzę Wam wszystkim 
Szczęśliwego Nowego Roku! :-)


Buziaki :-*

piątek, 20 grudnia 2013

Limited Edition - Paletka Cieni Catrice

Witajcie! :-)

Chciałam Wam pokazać paletkę Catrice, którą został wykonany makijaż świąteczny z ostatniego posta.
Na sklepowej półce w oczy rzuciła mi się od razu - ładna z pięknymi kolorami urzekła mnie... 
Jeden czarny mat, jeden czarny z połyskującymi drobinkami, dwie metaliczne szarości, połyskliwe złoto i biel.
Jak dla mnie kolory prezentują się cudnie, może biel i złoto mogłyby być ciut intensywniejsze, jednak śmiało nałożone na inne tego typu kolory świetnie je dopełnią.
A całość prezentuje się tak:






Cena paletki: 20.99 zł



 Buziaki :-*

niedziela, 15 grudnia 2013

*** Makijaż Świąteczny ***

Witajcie! :-)

Do świąt coraz bliżej więc Makijaż Świąteczny w sam raz na czasie! Zewnętrzne kąciki zaznaczone czarnym połyskującym cieniem, reszta w kolorze delikatnego złota...
 Ostatnio bardzo lubię złoto w makijażu i na paznokciach... 
Usta delikatne ale można je zastąpić dowolną ciemną pomadką, np. czerwoną ;-)
 Cały makijaż oka został wykonany limitowana paletką Catrice, jest piękna!
Zapraszam do oglądania i odtworzenia takiego make up'u! ;-)










Pozdrawiam ;-)

piątek, 13 grudnia 2013

*** Sylwestrowo w kolorze złota... ***

Hej Kochani! :-)

Ostatnio była bardzo ciemna, granatowa i odważna propozycja, a tym razem postawiłam na czarne kreski i odcienie złota... 
 Mniej odważnie ale według mnie równie ciekawie. Dolne rzęsy również zaznaczyłam odrobiną złotego eyelinera.
Odejmując czarna kreskę z dołu otrzymamy delikatniejszy Świąteczny make up. 
Jednym z tych złotych cudeniek jest cień Color Tattoo 05 Eternal Gold, który niestety stacjonarnie w PL nie jest dostępny.







Buziaki :-*

wtorek, 10 grudnia 2013

*** Sylwestrowe - granatowe smoky... ***

Witajcie! ;-)

Wena i ręce odmawiały mi dziś posłuszeństwa i już myślałam, że jednak żadnego makijażu nie będzie ale spięłam się i oto powstało ciemne, 
granatowe smoky eyes... z odrobinką błysku
Każda odważna z Was, która lubi ciemny makijaż może wystąpić w nim na sylwestra bądź każdą inną wieczorową imprezę!
Zapraszam do oglądania! :)







Buziaki :-*

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Max Factor - Whipped Creme Foundation

Witajcie Kobitki! ;-)

Dziś o moim ostatnim odkryciu, które dzięki próbce z gazety stało się moim ulubieńcem i zakupiłam pełne opakowanie! A mianowicie jest to kremowy podkład do twarzy 
Max Factor - Whipped Creme Foundation


W Polsce dostępny w 4 kolorach:
- nr 44 Warm Almond
- nr 50 Natural
- nr 55 Beige
- nr 75 Golden


Mój kolor to nr 55 Beige (dla bardzo bladych ten kolor może być za ciemny mimo, że to najjaśniejszy kolor z całej gamy), w UK jest bodjaże dostępny w kolorze nr 40 Light Ivory.


Wszystko sprawdza się idealnie:
- konsystencja to mus - przypomina bitą śmietanę - rozprowadza się szybciutko i jest miły dla skóry, nie pozostawia smug i nie podkreśla suchych skórek, jest lekki niczym pianka
- idealnie wpasowuje się w strukturę skóry, daje matowe wykończenie
- twarz jest po nim gładka (zawiera trochę bazy silikonowej pod makijaż), wygląda naturalnie, tworzy piękne "płótno" dla reszty makijażu
- niewielka ilość sprawia nieziemski efekt

Jednak nie jest to produkt dla twarzy z wieloma niedoskonałościami gdyż krycie takiej skóry nie będzie wystarczające. I skórze bardzo tłustej też odradzam.

Co do nawilżenia, ostatnio nie narzekam na przesuszoną skórę więc dla mnie jest wystarczające, poza tym zawsze stosuję krem pod makijaż.

W ciągu dnia lekko się ścierając nie tworzy plam w postaci nierównomiernych placków.

Opakowanie mnie się podoba, fajny, poręczny słoiczek, ilość produktu jest trochę za mała to tylko 18 g, jednak ilość jaką zużywa się na jedną aplikację wynagradza małą pojemność.


Regularna cena tego produktu to 49,99 zł - ale są też i droższe podkłady, które się kupuje. Więc nie oceniam tej kwestii.

Ogólna ocena?
Osobiście jestem na ten moment bardzo zadowolona, dawno nie znalazłam podkładu o tak naturalnym wykończeniu, który nie podkreśla mankamentów skóry i świetnie się prezentuje przez większość dnia.

Miałyście? Próbowałyście? Jakie są wasze odczucia? 


Pozdrawiam ;-)










niedziela, 8 grudnia 2013

Bodymilk - Wellness & Beauty

Hej Kochani! ;-)

Przychodzę do Was dziś z 
Mleczkiem do ciała Kwiat Pasji i Brzoskwinia - Wellness & Beauty
które dostępne jest w drogeriach Rossmann.


Skusiło mnie przede wszystkim zapachem!!! Jest dla mnie tak piękny i nie do opisania, że korzystam z niego głównie dla tego zapachu.
Poza tym jest całkiem sympatyczne dla skóry normalnej i lekko suchej tak jak pisze producent, dla bardzo przesuszonej skóry może byś trochę za słabe.


Nie jest zbyt wydajne, przynajmniej u mnie szybko się zużywa ale to ze względu na ten obłędny egzotyczno - owocowy, świeży zapach.
Pojemność to 200 ml.


Mleczko jest kremowe i miło się rozprowadza, skóra po zastosowaniu jest wygładzona i miękka.

W serii tych mleczek jest dużo innych pięknych zapachów, są też żele pod prysznic. Osobiście bardzo za nimi przepadam. Cenna jest w granicach 10 zł. 
Polecam pójść przynajmniej do Rossmanna i powąchać ten zapach mmm....

Pozdrawiam ;-)


sobota, 7 grudnia 2013

Czarne Złoto...

Witajcie Dziewczynki! ;-)

Dziś chyba po ponad tygodniu zmyłam czerwony lakier, 
który ostatnio Wam prezentowałam TUTAJ
I gdyby nie to, że zachciało mi się zmiany to tamten lakier trzymał się naprawdę nieźle!
Tym razem postawiłam na klasyczną czerń przełamaną złotem. Bardzo lubię takie połączenie, będzie idealne na święta, sylwestra czy studniówki. Pasuje do wszystkiego! 
Opcjonalnie złoto można zamienić na jakikolwiek inny kolor.






 Jak Wam się podoba takie połączenie? :-)

Buziaki :-*

środa, 4 grudnia 2013

Zabieg z Kwasem Glikolowym (AHA)

Witajcie! :-) 

Dziś ostatni post, z krótkiej serii o kwasach, a mianowicie KWAS GLIKOLOWY (AHA).



Kwas Glikolowy naturalnie występuje w trzcinie cukrowej. Podobnie jak pozostałe kwasy ma dobroczynny wpływ na naszą skórę.

W stężeniach do 15% działa efektywnie nawilżająco, niewidocznie dla oka złuszcza powierzchniową warstwę rogową naskórka, pobudza fibroblasty czym wspomaga odnowę i regenerację skóry właściwej.

W stężeniach wyższych 20-35% oprócz powyższego, daje efekt powierzchniowego peelingu oczyszczającego skórę, np. trądzikową.

Wysokie stężenia 50-70% wykonywane już w gabinetach dermatologicznych silnie złuszczają naskórek i silnie pobudzają jego regenerację.

Wielokrotne stosowanie kwasu glikolowego wpływa na skórę właściwą prowadząc do zwiększenia jej grubości o ok. 25%, nie powodując stanu zapalnego. Zwiększa produkcję włókien kolagenu.

Właściwości:
- usuwanie przebarwień (piegi, ostuda-melasma, plamy soczewicowate, przebarwienia pozapalne)
- przyspieszenie odnowy komórkowej
- redukcja drobnych i głębokich zmarszczek
- spłycenie blizn
- efekt odmłodzenia
- zmiękczenie i wygładzenie skóry
- nawilżanie skóry
- poprawa barwy i faktury skóry
- trądzik grudkowo - krostkowy
- zaskórniki
- suchość skóry (także w przebiegu zmian chorobowych)

Częstotliwość: uzależniona od stężenia, zaczynamy od niższych stężeń i przechodzimy do wyższych, minimum 5 zabiegów.

Całusy :-*

wtorek, 3 grudnia 2013

Zabieg z Kwasem Migdałowym

Hej Dziewczyny! :-)

Tak jak obiecałam serię tak dziś kolejny "kwaśny" post - tym razem KWAS MIGDAŁOWY.



Zabieg peelingujący kwasem migdałowym to zabieg delikatnego złuszczania naskórka naturalnym kwasem migdałowym w stężeniu 40% - przedstawiam to na firmie Clarena gdyż stężenia mogą się wahać w zależności od producenta. Jednak w gabinetach kosmetycznych są raczej nie większe niż 40%, stężenia wyższe 50-60% zarezerwowane są dla gabinetów medycyny estetycznej, tak jest w przypadku każdego innego kwasu.

Przy użyciu tego kwasu raczej nie występuje pieczenie czy szczypanie oraz zaczerwienienie jest znikome (u większości osób). Peeling nie wyłącza pacjenta z życia codziennego, pojawiające się delikatne złuszczanie naskórka jest łatwe do ukrycia poprzez stosowanie produktów nawilżających.

Zabieg z Kwasem Migdałowym jest nazywany również zabiegiem letnim a to dlatego, że kwas ten jako jedyny nie jest fotouczulający. Co więcej przygotowuje skórę do ekspozycji słonecznej co daje równomierną i aksamitną opaleniznę. Dobrze nawilża i chroni skórę przed fotostarzeniem (zawiera dużo przeciwutleniaczy).

Wskazania:
- fotostarzenie skóry
- trądzik grudkowo - krostkowy
- przebarwienia skóry
- rewitalizacja skóry u osób w każdym wieku
- przygotowanie skóry przed opalaniem
- wygładzenie i zwiększenie elastyczności oraz gęstości skóry
- regulacja ilości sebum
- zmniejszenie zanieczyszczeń

Przeciwwskazania:
- leczenie retinolami lub ich pochodnymi
- czynna opryszczka
- uszkodzenie naskórka, zabiegi dermabrazji
- trądzik ropowiczy

Częstotliwość zabiegu: od 4 do 10 zabiegów raz w tygodniu, podtrzymująco raz na miesiąc.


Pozdrawiam :-)


poniedziałek, 2 grudnia 2013

Zabieg z Kwasem Pirogronowym

Witajcie Kochani! ;-)

Ostatnio było tak duuużooo makijaży, że pora napisać o czymś innym. Ale makijaż lada dzień też pewnie się pojawi! :-) Makijaże to moje ulubione posty - jak i u mnie samej tak, i u Was najchętniej je oglądam. Ale przejdźmy do tematu.

Postaram się zrobić taką krótką serię o kwasach. Dziś postanowiłam napisać Wam co nie co o zabiegu z wykorzystaniem KWASU PIROGRONOWEGO.




Kwas pirogronowy jest moim ulubieńcem jeśli chodzi o kwasy przynajmniej moja skóra najlepiej na niego reaguje i najlepiej się dla niej nadaje. Korzystam z tych, które oferuje firma Clarena. O kremie z dodatkiem tego kwasu pisałam TUTAJ.

Zabieg złuszczania kwasem pirogronowym daje doskonałe efekty, zbliżone do tych jakie dają agresywne zabiegi w gabinetach dermatologi estetycznej.
Zabieg ten jest bezpieczny i w trakcie może powodować jedynie szczypanie czy lekkie pieczenie.
Daje bardzo dobre efekty lecznicze w przypadku skór trądzikowych, łojotokowych czy mieszanych:

- zmniejsza łojotok 
- likwiduje zaskórniki
- zamyka pory
- spłyca blizny potrądzikowe
- spłyca zmarszczki
- rozjaśnia przebarwienia
- pobudza syntezę kolagenu
- poprawia napięcie skóry zwiotczałej
- zmniejsza przebarwienia
- leczy trądzik w fazie aktywnej

Kwas ten jako jeden z niewielu w kosmetologii może być stosowany w przypadku skóry ze zmianami ropnymi oraz siecią rozszerzonych naczyń krwionośnych - w obu przypadkach przynosi niezłe efekty!

Częstotliwość kuracji: od 5 do 12 zabiegów raz w tygodniu bądź z przerwą co dwa tygodnie.

Próbowałyście już kiedyś takich zabiegów? Jeśli tak to jak efekty i odczucia? :-)

Buziaki :*





niedziela, 1 grudnia 2013

Paznokcie w kolorze Lacque It Red

Witajcie! ;-)

Mam dla Was szybki i przyjemny pościk. 
Czerwień u mnie króluje ostatnio na ustach i na paznokciach, a to dlatego, że piękny ponadczasowy klasyk nigdy nie wychodzi z mody - to jak "mała czarna".
Kolor 395 LACQUE IT RED firmy ASTOR.
W ostatnich postach mogliście zauważyć "kolegów" tego lakieru.
 Są dla mnie nie do zdarcia, trzymają się naprawdę bardzo długo i
bez zarzutu - przynajmniej u mnie. 
A na dodatek mają przepiękne, wprost cudowne intensywne kolory, które uwielbiam!










Pozdrawiam :-)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...